7. Mem

#Pytania

7.8 Czy memy wyrażają, czy kształtują stereotypy? → odpowiada Ewa Drygalska


#pytania

Więcej na ten temat w dziale Transparent.

 

Zobacz pojęcie artywizm w dziale Monitoring.

 

Zobacz pojęcie propaganda w dziale Transparent.

 

Wszyscy bierzemy udział w wojnie. Toczy się ona o naszą uwagę, o nasze spojrzenia, które poddawane są monetyzacji. Wszystkie chwyty dozwolone. Jednym z narzędzi na tej wojnie są memy, a żeby były skuteczne, nie muszą być błyskotliwe, wyrafinowane i estetycznie przyjemne. Muszą być śmieszne. W 1969 roku grupa Monty Python zrobiła skecz o śmiercionośnym dowcipie i wojnie z okopami i linią frontu, na której żołnierze zamiast broni palnej używali przeciwko sobie żartów. Pierre Bernard, jeden z założycieli Grupy Grapus tworzącej po roku 1968 plakaty polityczne – kontrastujące zestawienia treści, kolaże i wizualne mashupy – mówił, że „obraz stanowi narzędzie krytyki społecznej i pragnienia utopijnego”. Dla aktywistów memy mogą być więc darmową bronią polityczną, alternatywą demokracji przedstawicielskiej. Dla autorytarnej władzy – narzędziem cyfrowej propagandy. 

Warto jednak pamiętać, że żart jest zakłóceniem symbolicznego porządku ustanawianego przez władzę, zaprzeczeniem racjonalnej debaty. Dlatego też memy tak świetnie zadomowiły się na forach alternatywnej prawicy, która za pomocą tysięcy postironicznych memów głosiła hasła rasistowskie, seksistowskie, propagując fake newsy i teorie spiskowe. Bowiem pierwotne sensy w memach zostają wymazane, memy przede wszystkim przenoszą nas do swojego świata, gdzie systemem referencji dla nich są tylko inne memy. Czołowy amerykański neonazista posunął się nawet do twierdzenia, że jego ruch „wymemował” radykalną prawicę do życia. Być może to jednak tylko jedna zwycięska bitwa, wojna trwa.

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce lub konfiguracji usługi.